To tylko My i Nasze życie...

Łukasz

Temat zapożyczony z innego forum na którym się doskonale sprawdziło , na naszym forum brakuje tematu który byłby zupełnie OT , gdzie będziemy mogli porozmawiać o piaskownicy jak i swoim życiu.W takim razię zacznę:

Szkoła się zaczeła to i koniec z przyjemnościami czyli fotografia i gokarty...ajjj

pozdrawiam

awni87

dla kogo szkoła dla tego szkoła a ja nadal sie obijam i tak do końca września....wakacje....wszystkim uczniom, tym w mundurkach i tym bez, życze miłej nauki oraz miłych wagarów Wink

nie no żarcik Wink

Łukasz

Poproszę nie poruszanie tematów o naszej wspaniałej Oświacie i o kochanym Ministrze Very Happy

awni87

racja do tych celów powinien powstać oddzielny temat:polityka, władze forum mogą rozważyc i ewentualnie podjąc jakies kroki

Łukasz

Przestań Aniu bo będzie wojna pomiędzy userami Very Happy

awni87

noo więc

nie wiedziałam gdzie to napisac i przypomniał mi sie ten temat, i pisze na zyczenie Ave, która teraz w Wawie i poprosiła mnie cobym na forum coś napisałą jeszcze z domu, bo jutro w samochód i wziuu do Torunia pięknego i cudownego, mam nadzieje że nie bedzie większych kłopotów z łączem i już jutro nadawać będe wcinając pierniki Very Happy

Ave

No ja też mam takowa nadzieję. U mnei ruych jak na marszałkowskiej. Iza nocuje, justyna przyejzdza. Z 2 osób sie zrobiło 5 i ciagle rosnie. Ale sie nie rozmnozymy. do tego nam facet potrzebny. Smile

Heh. No to do Torunia.

Greg

Ech a ja mam dużego problema. Zakochałem się, ale chyba bez wzajemności. Niby cały czas ze sobą rozmawiamy i ona mówi,że mnie lubi, ale n.p nie przyjeła mojego zaproszenia na ognisku ( miała aż 3 wytłumaczenia : Parapetówka, nie lubie ognisk, a potem przyjazd chrzestnej), przesiadła się ode mnie na Hiszpańskim :

Justyna (29-09-2006 15:50)

bo jak z tobą siedze to zawsze sie z czegoś śmiejemy xD

Mi się wydaje, że ona rozmawia ze mną tylko z litości. Sad

A ja ją kocham. Czy już czas wyznać jej miłość? I jeśli tak to w jaki sposób. Razz

Ostrzeżenie :

Gośka Very Happy

(29-09-2006 16:25)

jak jej olej powiedział że ją kocha, to lała dobre 15 minut

Gośka Very Happy

(29-09-2006 16:27)

noo, kiedyś takiego jednego kamila jak ją próboeał objąc to tak strzeliła po ryju że aż sie koleś wywalił to był widok xD'

<przestraszony>

Łukasz

Hmmm Greg to nie dobrze , to samo ostatnio miałem , wszyscy mówili żebym sobie znalazł inną i zapomniał o tej ale to się nie sprawdza .Musisz przecierpieć mi to zajęło rok i to nie do końca . Trzymam Kciuki Smile

Ave

Oj dobrze, że Kamil nie ma neta i nie odwiedza teraz forum bo by mnie przeklął za to co teraz napiszę. Ale ja zawsze powtarzam, że miłośc to choroba jest i wyleczenie jest wątpliwe jeśli bardzo tego chcesz zwłaszcza. Nic nie zrobisz. Wszystko jescze zalezy od obiektu Twoich uczuc. Ale z tego co przeczytała to nie jest to taka milusińska dziewuszka. Najlepiej wybadaj jeszcze grunt zanim wyskoczysz z : "kocham Cię!"

awni87

oj tam ewa ze swoimi teoriami, wal prosto z mostu, no może bez przesady, nie jak ma okres, ale jak jej powiesz to bedziesz wiedział na czym stoisz, ale fakt miłość-choroba z której trudno sie wyleczyć

Ave

Heh. A no choroba. Ale co do okresu to dobra rada - okres powoduje wzrost wskaźnika wkurzalności.

white_soul

Jaka tam choroba??? Fakt Spakowski pisząc o miłość swoje opowiadanie nazwał "La Maladie" ("Choroba") ale ja jakoś nie ejstem przekonana. Jestem w bardzo długim, bo prawie 3 letnim związku i jeszcze żyję, więc to choroba być nie może, inaczej już dawno bym umarła. A trzymam się całkiem nieźle i mamy perspektywę reszty życie together :-)Ewa myślę, ze to krzywdzące określenie miłość. Racja zakochani nie myślą racjonalnie, ale kiedy mija okres zakochania (trochę psychologii teraz będzie:-) i przychodzi coś głębszego, trwalszego i prawdziwszego, ludzie nie sa uzależnieni od obiektu uczuć jak od narkotyku. Po prostu ciesza się każdą chwilą spędzoną razem i delektują się swoim szczęściem zamiast wsuwać tony tabletek, bo nie umrzeć z miłości.

Ave

No tak, tak. Ale zauważ, że nie każda choroba jest smiertelna. Porostu trzeba troszkę nad soba panować. Miłość kolegi/koleżanki to trudny okres dla przyjaciół, trudno byc olewanym i jakoś to znieść nerwowo. Dlatego najlepiej mieć kilku przyjaciół, zawsze ktos jest normalny Razz

Taka wymiana Very Happy

Hehe Ale masz racje po tym pierwszym okresie jest ok, ale to zauroczenie bywa niebezpieczne.

Łukasz

Nigdy mi się nie udało być przyjacielem mojej byłej , bo zawsze chciałem więcej niż rozmowy , po prostu chciałem mieć Ją dla siebie...

Łukasz

Reaktywuje wątek Smile

A ja zdaję prawo jazdy Smile

tylko mi te testy niezbyt idą Sad

Pozdrawiam

Greg

A ja rzucam palenie. 3majcie kciuki. Smile

awni87

o prawo jazdy trzymam kciuki ja testów zaczełam sie uczyć dwa dni przed egzaminem Smile

wcześniej sie nie opłaca
za rzucanie palenia też trzymam kciuki

Łukasz

Greg : ja też rzucam , w szkole już nie palę ale nadrabiam po szkole Smile

A co do prawka te testy mi tak sobie idą ,a jutro chyba wewnętrzny pójdę zdać Smile